Czy powinniśmy odganiać niepokojące myśli? Mamy nad nimi kontrolę

Niepokojące myśli często przychodzą same i szczególnie trudno je odgonić. Naukowcy odkryli, że mamy jednak nad nimi pewną kontrolę.
Niepokojące myśli pojawiają się u każdego – nie ma sensu ich zastępować

Niepokojące myśli pojawiają się u każdego – nie ma sensu ich zastępować

Kiedy w naszej głowie pojawia się niechciana, natrętna myśl, natychmiastowo staramy się zastąpić ją czymś pozytywnym. Badania przeprowadzone przez psychologów z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie sugerują, że takie odwracanie uwagi w rzeczywistości może potęgować negatywne doświadczenia. Zamiast tego powinniśmy przezwyciężyć niechciane idee za pomocą myślenia proaktywnego. Łatwiej powiedzieć, niż zrobić?

Podręcznik myślenia pozytywnego

Dr Isaac Fradkin i dr Eran Eldar poprosili 80 osób o uczestnictwo w grze słownej. Pokazywali im ciąg słów wskazujących, a do każdego musieli dobrać powiązane słowa. Najprostszy przykład to słowo “stół” i podana przez badaną osobę odpowiedź “krzesło”. Każde słowo było powtarzane pięć razy w trakcie eksperymentu. Wszystkim obiecano zapłatę za udział w badaniu, ale połowie powiedziano, że dostaną dodatkową premię tylko wtedy, gdy nie powtórzą żadnych słów. Gdyby na słowo “stół” ponownie odpowiedzieli “krzesło” nie dostaliby żadnych pieniędzy.

Czytaj też: Czujesz się młodo? Szybciej dojdziesz do siebie po urazie

Uczeni zauważyli, że 40 osób, których nie poinformowano o potencjalnej premii za każdym razem coraz szybciej odpowiadała “krzesło” na słowo “stół”. To wskazuje, że skojarzenie w ich umyśle się wzmacniało, a odpowiedź zajmowała im mniej czasu.

Ludzie z grupy z obiecaną premią wciąż, czasami nieumyślnie, zgłaszali powtarzające się skojarzenia. Ale kiedy to robili, myślenie zajmowało im więcej czasu niż ludziom w grupie bez motywacji związanej z premią. Jeżeli dana osoba upewni się, że niechciana myśl – w omawianym przypadku słowo “krzesło” – nie powtórzy się za pierwszym razem, nie pojawi się w umyśle po raz drugi.

Niechciane myśli nie są niczym złym

Badania opublikowane w Computational Biology wskazują, że proaktywne tłumienie niechcianej myśli może pomóc nam zredukować jej występowanie.

Dr Isaac Fradkin mówi:

Ludzie zwykle są świadomi swoich prób odwrócenia uwagi od niechcianych myśli, a może tłumienia ich w inny sposób, chociaż rzadko mogą ocenić, jak dobrze te próby działają. Próbowaliśmy zbadać, czy istnieją dodatkowe mechanizmy pozwalające ludziom zmniejszyć prawdopodobieństwo myślenia niechcianych myśli w pierwszej kolejności.

Psychologowie twierdzą (nawet autorzy badania), że niechciane myśli nie są niczym nienormalnym. Każdy z nas doświadcza ich każdego dnia. Wynikają z naszej troski o bliskich i niespokojnych czasów, w których żyjemy.

Czytaj też: Izolujesz się? Twój mózg to odczuje

Dr Isaac Fradkin dodaje:

Dla mnie te myśli często zawierają różne zmartwienia; na przykład – jak moja rodzina będzie w stanie nadążyć za rosnącymi kosztami życia? Oczywiście, rozważanie tych problemów w dzisiejszych czasach może być nieco korzystne, nawet jeśli nieprzyjemne. Mimo to często jestem nadmiernie nimi zajęty w sposób, który nie pomaga mi w wymyślaniu praktycznych rozwiązań. Mam też wiele natrętnych i całkowicie bezsensownych, niechcianych myśli. Na przykład, kiedy stoję na wysokim moście lub balkonie i patrzę w dół, często doświadczam łomotania serca i mam ten natrętny obraz, że jakoś potykam się i spadam.

To badanie może pomóc osobom cierpiącym na stany lękowe czy zespół stresu pourazowego. Już wcześniejsze badania wykazały, że próba zastąpienia niechcianych myśli czymś “pozornie” pozytywnym może w rzeczywistości je pogłębić. Ważniejsze jest, abyśmy nauczyli się je kontrolować, bo jest to możliwe.